Przejmująca historia walki z rakiem, nauka i koty w 'Problem trzech miseczek'. Przeczytaj autentyczną opowieść.
Zamów książkę Pobierz darmowy fragment PDF(książka będzie dostępna we wrześniu 2025)
Nazywam się Olgierd Langer. Nie jestem pisarzem. Nie jestem też naukowcem. Ani lekarzem. Na kotach znam się o tyle, o ile zna się każdy, kto dzieli życie z kotami przez ponad dwadzieścia lat. A mimo to napisałem książkę poświęconą nauce, terapii onkologicznej i... kotom. Jestem informatykiem, typowym nerdem, „koderem".
kontakt: kontakt@problemtrzechmiseczek.pl
© 2025 Factualis. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Nazywam się Olgierd Langer. Nie jestem pisarzem. Nie jestem też naukowcem. Ani lekarzem. Na kotach znam się o tyle, o ile zna się każdy, kto dzieli życie z kotami przez ponad dwadzieścia lat. (Napisałem „dzieli życie", a nie „posiada", bo według mnie nie można posiadać żywej istoty. Można się nią opiekować, spędzać z nią czas). A mimo to napisałem książkę poświęconą nauce, terapii onkologicznej i... kotom. Jestem informatykiem, typowym nerdem, „koderem". Jestem też pasjonatem historii nauki i filozofii nauki. Jestem też kimś, kto wraz z rodziną przeżył bardzo trudne starcie najbliższej mi osoby z chorobą nowotworową i czymś, co nazywamy przewrotnie „służbą zdrowia", a co niestety w większości wypadków ze „służbą" nie ma niczego wspólnego. To zmusiło mnie do dowiedzenia się czym jest na przykład „doksorubicyna liposomalna", „mutacja BRCA1", „HIPEC" i „chemioterapia neoadjuwantowa". Musiałem też nauczyć się czym różni się wkłucie centralne od portu naczyniowego. Musiałem też nauczyć się samemu wykonywać zabieg wymiany igły Hubera w porcie naczyniowym u pacjenta, bo w niektórych szpitalach pielęgniarki odmawiały wykonania takiej procedury, twierdząc, że nie mają „przeszkolenia" w tym zakresie. Dawno temu (w innym życiu, chciałoby się powiedzieć) pisałem sporo artykułów do pism branżowych na tematy, na których się znałem z racji wykonywanej pracy. W jednym z pism miałem nawet swoją stałą rubrykę. Dzieliłem się z czytelnikami wiedzą na tematy, które mnie interesowały. Wiedzy medycznej nigdy nie zgłębiałem i nigdy nie miałem zamiaru jej zgłębiać. Zostałem zmuszony do jej przyswojenia stykając się z niekompetencją „służby zdrowia".
Jeśli przeżyłaś(-eś) coś podobnego.
Jeśli zabrakło Ci empatii, zrozumienia, zwykłej ludzkiej troski ze strony „służby zdrowia"…
Jeżeli zetknęłaś(-eś) się z niekompetencją, niechęcią do udzielenia pomocy.
Jeśli czujesz, że Twoja historia może pomóc innym —
proszę, napisz do mnie.
Twoje doświadczenie ma znaczenie.
Będę ogromnie wdzięczny, jeśli zechcesz się nim podzielić.
Adres email:
historie@problemtrzechmiseczek.pl
Ta strona używa plików cookies wyłącznie w celach analitycznych (Google Analytics). Czy wyrażasz zgodę?